Dwie kobiety zarzuciły księdzu z archidiecezji gdańskiej, że wykorzystywał je seksualnie, gdy były nastolatkami. Nuncjatura Apostolska w Warszawie otrzymała zawiadomienie dotyczące niepoprawności działań metropolity gdańskiego abp. Tadeusza Wojdy w procedowaniu tych spraw. Abp Wojda jest od marca przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.
I ludzie (katolicy oczywiście) nadal chcą tych księży , dawać im dostęp do dzieci , by mieli pod sobą dzieci jako sługusów. Przykre . Zmuszają dzieci do modlitw , do tego żeby do kościoła co niedziele lecieli, by opowiadali im wszystkie przewinienia (grzechy), by się zawsze czuli źle przy księdzu, by sami siebie obwiniali bo tak nie wypada… Ale ksiądz wszystko może , jemu wszystko wypada , przed nim chcą by wszyscy klęczeli, smutne i przykre jak katolik jest upodlany i upadla drugiego katolika by nie wypaść źle przy sąsiedzie będąc w kościele :(
No jeśli cały ten kult jest oparty wokół (dosłownego i w przenośni) wynoszenia na ołtarze cierpienia, to ciężko, żeby było lepiej. Przecież im gorzej, im bardziej wycierpią, tym im będzie lepiej po śmierci! No i jak się wyspowiada to już winy nie ma. No chyba, że jakiś nie-katolik grzeszy, to wtedy katolicy muszą go powstrzymać tego co robi, bo to grzech… czy coś.