Ukryte komponenty komunikacyjne zapewniają dodatkowe, nieudokumentowane kanały łączności, które mogą pozwolić na zdalne obejście zapór sieciowych. Mówiąc wprost, ukryte środki umożliwiają zdalny dostęp do kluczowych elementów infrastruktury i jej wyłączenie lub zniszczenie.
Źródło informacji; https://www.reuters.com/sustainability/climate-energy/ghost-machine-rogue-communication-devices-found-chinese-inverters-2025-05-14/ - tylko jest tam zero konkretu (ilość, modele, producent) a źródło to “dwie osoby zaznajomione ze sprawą”. Jak dla mnie bardzo prawdopodobne, ale poziom informacji jest taki, że równie dobrze może to być element amerykańskiej wojny handlowej z Chinami.
Faktycznie, brzmi na rozdmuchane. Chyba domyślnie wyszedłem, że chińska elektronika = podsłuchiwanie.
Znaczy to dość zasadne założenie, tak samo jak amerykańska elektronika (nikt mnie nie przekona, że wszelki własnościowy software/hardware z USA nie jest backdoorowany przez NSA. Ale tak, trochę tu za dużo szumu za mało konkretów.
Sam Internet powstał w USA i przez wojsko (Więc no…)
Bo Wi-fi powstało w Australii, a strony “WWW” w UK
I tak, wiele stron trzyma dane użytkowników (Niby to ma plus w przypadku cyberprzemocy lub morderców, ale no, FBI dosłownie może dostać nasze dane… A raczej Amerykańskie), więc tak, strony z USA nas też kontrolują :/